Pierwszym krokiem w tworzeniu demokracji szlacheckiej były statuty wiślickie z czasów Kazimierza Wielkiego. Statuty były właściwie spisanym prawem zwyczajowym, które w ten sposób stawało się oficjalnie obowiązującym prawem. Znalazły się w nim zapisy, które właściwie zdeterminowały kierunek dalszego rozwoju społecznego. Zatwierdzając podział stanowy społeczeństwa, zachowano jednolitość stanu szlacheckiego. Oznaczało to, ze każdy szlachcic ma te same prawa bez względu na status majątkowy. Innymi słowy w przeciwieństwie do innych krajów europejskich nie dokonano podziału na arystokracje i szeregowe rycerstwo. Stan ten utrzymał się w zasadzie do końca istnienia szlachty z jednym w zasadzie drobnym wyjątkiem. W zawartej 200 lat później unii lubelskiej zarezerwowano tytuł książąt dla kniaziów ruskich. Innych wyróżnień, ani Polska Piastowska ani Rzeczypospolita Obojga Narodów przedstawicielom braci szlacheckiej nie nadawała.
Za pierwsze przywileje nadane szlachcie są powszechnie uznawane tzw przywileje koszyckie z 1374r nadane już przez następcę Kazimierza Wielkiego. Ludwik Węgierski ograniczył pobór podatku do 2 gr z łanu i w ten sposób "kupił" prawo do dziedziczenia korony polskiej dla jednej ze swoich córek. W praktyce niemożność arbitralnego nakładania podatków oznaczała, ze wszelkie "kosztowne zabawy" takie jak na przykład wojny będą musiały uzyskać w przyszłości aprobatę braci szlacheckiej. Trzeba przyznać, że był to milowy krok na drodze do demokracji.
Kolejnym królem, który przywilejami opłacił prawo do dziedziczenia korony dla swoich dzieci (tym razem synów) był Władysław Jagiełło. Ten sam co dał niezłego łupnia Krzyżakom pod Grunwaldem i żeniąc się z polska królową wniósł we wianie całe Wielkie Księstwo Litewskie. Na średniakach jednak ta wielka geopolityka nie zrobiła większego wrażenia skoro do utrzymanie dynastii Jagielonów na tronie przekonały ich dopiero przywileje: czerwiński z 1422 r. i jedlneńsko-krakowski z 1430 r.; Przywileje te zapewniły szlachcie nienaruszalność dóbr ziemskich oraz zakazywały więzienia jej bez nakazu sądowego.
Kazimierz Jagiellończyk w celu nakłonienia szlachty do wzięcia udziału w wojnie przeciw Krzyżakom nadał jej przywileje cerekwicko-nieszawskie z 1454 r czyli zapewnił, iż bez zgody sejmików ziemskich nie będą ustanawiane nowe prawa, podatki i zwoływane pospolite ruszenie. Jego syn Aleksander Jagiellończyk na sejmie w Radomiu w 1505 r. wydał ustawę „Nihil novi” (nic nowego) zakazującą królowi wydawania nowych ustaw bez zgody senatu i posłów.
Nie były to oczywiście wszystkie przywileje nadawane przez królom braci szlacheckiej. Dawały jednak narzędzia wpływania na losy państwa poprzez danie sporych uprawnień sejmikom i sejmowi oraz gwarantowały nietykalność bez względu na status majątkowy. Ograniczało to znacznie wpływy wielmożów, których przewaga wynikać mogła tylko ze statusu majątkowego, a nie uprzywilejowania prawnego.
Takie uwarunkowania zapewniły drobnej i średniej szlachcie pozycję gospodarza we własnym kraju oraz poczucie właścicielskiej odpowiedzialności za jego losy.
Wyrazem tej odpowiedzialności za kraj i chęci zapewnienia trwania prosperity był ruch egzekucyjny, który powstał w złotym okresie Rzeczypospolitej Obojga Narodów i rozwijał się z sukcesem do momentu zdobycia przewagi przez możnowładców. To ostatnie było zapowiedzią upadku państwa